DarthSelua
Sith
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:24, 21 Maj 2006 Temat postu: ..::PRZEZNACZENIE::.. |
|
|
..::Co Jest Dla Nas Trudnym Wyborem::.. Zastanawiając się nad tym pytaniem powinniśmy na samym początku zapytać samych siebie, co jest dla nas wyborem wymuszonym, a czego tak naprawdę chcemy. Wiele juz się o tym pisało i mówiło, ale ciągle ktoś z nas odkrywa nowe możliwości i inne odmiany tego wszystkiego. Wybieramy to, co jest dla nas najbardziej korzystne i to Jak na tym wyjdziemy, czyli dal nas jest to czymś wspaniałym dobrym i poprawnym, ale nie zastanawiamy się czy to podoba się innym, a co gorsza komuś, kto jest ta osoba, od której cos chcemy, aby cos nam odwzajemnił lub dał od siebie i tu nie wystarczy móc i mieć, ale chcieć! Więcej możemy zdziałać naszymi chęciami i ciepłem, które wkładamy to, co robimy dla kogoś lub dla tych osób, na których nam zależy. Bo kto nie umie "płacić" sercem swemu dobroczyńcy ten gorliwie szuka w nim wad. Szukamy tych wad, ale nie, dlatego żeby Się kogoś pozbyć się, ale po to by je wyeliminować. Nie jest to proste w tym czasie, który nie jest odpowiedni. Już tyle materiałów przeszło przez nasze ręce i myśli, że sami czasem gubimy się w tym, co chcemy osiągnać. Błądzimy szukamy mostu, kładki jakiegoś przejścia choćby najwęższego. Nieznajdziemy go wtedy, gdy jestesmy. Nasówa się myśl i znaczenie słowa sami. Sami, czyli jacy bez partnera? W takim sensie jesteśmy niepewni i nieświadomi, bo mówimy kocham cię, pamiętając ze są to słowa niedokończone, bo nie spełniają miłości w należytym jej sensie - przeszkadza tu wiek i mentalność dwojga osób. Niepróbujmy wykorzystywać osoby, bo jest to najgorsza rzecz, jaka może ją spotkać a odegranie się na sobie, która zadała ten ból jest zemsta, która zawsze się udaje. Tu nie chodzi o miłość, ale o najcenniejszy skarb, który jest większy niż słowa rzucane na wiatr typu "kocham cię" tym skarbem jest wzajemna przyjaźń. Nie polega ona na tym, ze ty mi cos ja tobie to samo lub mniej, bo mi czegoś szkoda. Nie dajemy to, co sprawia radość nam, bo dajemy szczęście drugiej osobie, bo ją lubimy, szanujemy, ufamy jej, jesteśmy jej wierni, kochamy ją Jak brata czy siostrę. Poznawanie siebie na wzajem jest trudne, ale w 1/3 przypadków. Cała ta reszta to rozumienie bez słów. Patrzysz na osobe, którą znasz kilka lat, wchodzisz z nią w przyjaźń i wiesz, czego pragnie, chce jak tylko spojrzysz w jej blask oczu. Bo jesteśmy jak zalakowana koperta, której pieczęć łamiemy powoli poznając jej zawartość i odkrywając jej największą tajemnicę. Ktoś kiedyś pozwiedzał, że ma ASA w rękawie i to jest prawda, ale...Tego ASA ma ktoś, kto umie korzystać z życia w dobry sposób dla szczęścia innych i swojego. Chce powiedzieć ze AS został ostatecznie odkryty i stało się to właśnie tej daty 5 Maja 2006 Roku. Otóż ASAmi jesteśmy My sami! "Coś w połączeniu z naszymi mocami jest niezniszczalne i niezwyciężone" ta osoba miała rację! Jesteśmy ASAmi dla siebie i te znaki, które widzimy, słyszymy, czujemy są dla nas i od nas. Kolejnym elementem są korzyści dla samego siebie (Dopisać) Tak wiele jeszcze przed nami, tyle planów, marzeń i snów i każda z tych rzeczy możliwa do spełnienia. Jak? Szczęściem, które dostajemy i dajemy. Jeszcze nie raz zostaniecie zaskoczenie, a tego, co powinniście dowiecie się w swoim czasie będzie dla skarbem życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|